Starosta Węgrzyn na spotkaniu w resorcie finansów
Dodano: 28.01.2016 10:00
Spotkanie należy ocenić pozytywnie. Już dawno żaden minister finansów nie spotkał się ze stroną samorządową tak szybko po objęciu funkcji – komentuje Ludwik Węgrzyn.
Powodem spotkania była wymiana opinii na temat podwyższenia kwoty wolnej od podatku PIT. Wniesiony przez Prezydenta RP projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych podnosi bowiem kwotę zmniejszającą podatek dochodowy od osób fizycznych o 1440 zł, co jest równoważne przyjęciu kwoty wolnej od podatku na poziomie 8000 zł.
Wszystkie korporacje jednomyślnie uznały, że podniesienie kwoty wolnej jest zasadne ze społecznego punktu widzenia. Ludzie a szczególnie te grupy najmniej zarabiające oczekują takich decyzji. Jednakże samorządy nie rozumieją dlaczego ma być to realizowane ich kosztem. Równolegle z podniesieniem kwoty wolnej powinno pojawić się zrekompensowanie utraconych dochodów przez jst – tłumaczy starosta Węgrzyn. Podczas spotkania wszystkie korporacje wnosiły uwagi do projektu prezydenckiego – dodaje.
Z danych posiadanych przez Związek Powiatów Polskich, którego prezesem jest Ludwik Węgrzyn wynika, że w przypadku powiatów ubytek w ich dochodach wyniósłby hipotetycznie 1,8 mld zł rocznie. – Powiaty nie są organem podatkowym, co oznacza że nie prowadzą polityki fiskalnej. Mają tylko pewne udziały w PIT i CIT i bardzo znikome dochody własne takie jak choćby opłata za wydawania prawa jazdy. Natomiast wydatki powiatów są sztywne. Czy biorąc udział w reformie będziemy musieli zabrać pieniądze dzieciom z domu dziecka czy chorym ze szpitala? Nie mamy wolnych środków – kontynuuje Ludwik Węgrzyn.
W opinii korporacji samorządowych najlepszym rozwiązaniem przy wprowadzaniu większej kwoty wolnej byłoby rozpisanie większego udziału w PIT samorządu. Ja proponowałem, aby nasz udział wzrósł do 14,5 %, co umożliwi realizować nam zadania na odpowiednim poziomie – podaje Ludwik Węgrzyn.
Minister wysłuchał przedstawicieli JST. Przy czym zaznaczył, że skutków zmian nie może ponosić tylko rząd, ale i samorząd. W jego ocenie samorządy powinny m.in. zwiększyć ściągalność danin, co jednak w przypadku powiatów nie poprawi sytuacji finansowej. Paweł Szałamacha wskazał też, że samorządy korzystają ze środków unijnych, zaś składka członkowska UE jest w całości wpłacana z budżetu centralnego. -Czy jest jednak taki kraj unijny, w którym samorządy same opłacałby składkę członkowską? – pytali samorządowcy.
Resort zapowiada też, że samorządy mogą spodziewać się pozytywnego efektu wprowadzenia programu „500 plus". Dzięki niemu w ocenie Ministerstwa podniesie się poziom zamożności obywateli, co zmniejszy liczbę osób pobierających świadczenia z tytułu pomocy społecznej. Takie argumenty zdają się być nie do końca przekonywujące.
Minister Majszczyk proponowała zaś wprowadzenie rozwiązań systemowych, w tym przede wszystkim zmiany ustawy o dochodach JST zamiast rozwiązań fragmentarycznych. – O takie zmiany także postulowałem. Potrzebne są prace nad Janosikowym, np. kategoryzacja gmin – zaznaczył starosta Węgrzyn.
inf.pras/zpp
fot. mf